Friday 2 September 2011

Living room- moje metamorfozy


Nie wiedzialam jaki dobrac kolor scian do tego marmuru.Teraz na topie jest popiel ale niestety ten kolor mnie przytlacza.W tym kolorze pomalowany jest moj pokoj i korytarz,ktore mam zamiar przemalowac.Rozne kolory bralam pod uwage a padlo na kolor bordowy.Troche sie balam tego koloru wiec postanowilam porozmawiac z moim prywatnym doradca..czyli ciocia. Ciocia ,kobieta  znajaca zycie, zawsze pomogla znalezc wyjscie z sytuacji . Nie ma co sie zastanawiac. Trzeba malowac i juz a jak Ci sie nie bedzie podobalo to za jakis czas zmienisz kolor- doradzila ciocia. Tak tez zrobilam bo pewnie do dzisiaj jeszcze bym sie zastanawiala :-)))) Chociaz wybieranie tego bordowego koloru tez zajelo mnie chyba z tydzien. Zdjecia z placu boju


Po  zalataniu wszystkich dziur i pomalowaniu sufitu przyszla pora pomalowac sciany podkladem.

Odczekalam jeden dzien i moglam zaczac malowac farba docelowa. Juz sie nie moglam doczekac jak kolor bedzie wygladac na scianie.

Kurcze cos ta farba podejrzanie sie blyszczy.Tak sobie malowalam i rozmyslalam....a pewnie mokra jak wyschnie to zmatowieje. Przeciez kazalam kupic flat (bez polysku) wiec dlaczego. Nalozylam wkoncu okulary i czytam co to za farba a tam pisze eggshell no i wszystko bylo wiadomo.Trzeba bylo jechac do Home Depot po nowa farbe.

3 comments:

niesława said...

Odważnie! Ja ostatni tydzień poświęciłam na zamalowanie podobnego bordo ..... nie mogłam z tym na ścianach wytrzymać ;) nie wiem co mnei wczesniej podkusiło ,żeby to bordo machnąć:D
Teraz jestem w stonowanych beżach ....pozdrawiam cieplo

Anonymous said...

Dziekuje za komentarz.
Wspolczoje Ci bo wiem co to znaczy przemalowac pokoj.Balam sie tego koloru ale nie jest zle. Toc to tylko paradny room :-))) w ktorym na codzien nie przebywam.
Mam problemy ze swoim ID dlatego nie mam jak specjalnie zostawiac komentarzy
Pozdrawiam
wiewiorka

wiewiorka said...

Chyba odzyskalam swoje ID