Ostatnio sie nie odzywalam bo bylam zajeta czyszczeniem i malowaniem drzwi.Najpierw drzwi czyscilam w garazu albo w ogrodzie a nastepnie malowalam w domu. Niby nic ale czasu ucieka. Na jedne drzwi potrzebuje mnimum 4 dni nie liczac czyszczenia ( codziennie jedna warstwa farby)
Korytarz zaczelam malowac ubieglej jesieni ale go nie skonczylam. Jest waski i dlugi ( ma 13,5m dlugosci).Samo malowanie scian i sufitu to jest nic w porownaniu do malowania tych wszystkich drzwi a jest ich troche.....
- Drzwi wyjsciowe - 3 szt (frontowe,kuchenne .garazowe)
- Drzwi od pokoji - 3 szt
- Drzwi lazienkowe
- Szafy wnekowe - 2 szt
- Na szczescie nie ma drzwi do jadalni i pokoju goscinnego sa same futryny
Pomalowalam juz szafy i czesc drzwi a nastepne musza popczekac bo mam przymusowa przerwe w pracy.Nie dosc ,ze sie przeziebilam to jeszcze dopadlo mnie zapalenie korzonkow. Bylam dzisiaj u lekarza i zalecil mi przynajmniej zebym ze 2 dni polezala w lozku....hehe 2 dni tylko czy ja az tyle wytrzymam.
Poniewaz bardzo lubie kwiaty to ciagle przynosze je do domu chociaz panuje w nim ciagle remontowy balagan.
Nie samymi remontami czlowiek zyje wiec w miedzy czasie skonczylam jedna z szydelkowych sukienek ale ja pokaze w najbizszych dniach. Pozatym zrobilam troche przetworow ........
goodwilla
Tak sie rozszalalam w zakupach, ze zaladowalam prawie caly truck. Nie bede sie dzisiaj chwalila co kupilam bo niektore z rzeczy czekaja w garazu na renowacje . Dzisiaj Wam tylko pokaze dwa dzbanki ,ktore kupilam z przeznaczeniem na kwiaty.
U mnie ostatnio zrobilo sie deszczowo wiec zycze Wam samych slonecznych dni.
Pozdrawiam
wiewiorka
No comments:
Post a Comment