Urszuli Swiat
Thursday 1 January 2015
Wednesday 24 December 2014
Sunday 21 December 2014
Swiateczne dekoracje
Swieta Bozego Narodzenia to jedne z moich ulubionych Swiat chociaz najbardziej pracochlonne. Zaraz po 11 listopada zaczynaja sie pojawiac udekorowane domy.....im blizej swiat tym wiecej udekorowanych domow. W tym roku na mojej ulicy tak mniej wiecej co drugi dom jest przystrojony. Ja swoje dekoracje zaczelam gdzies pod koniec listopada i wcale do jednych z pierwszych nie nalezalam gdyz w kolo mnie domy juz byly przystrojone i swiatelka sie palily.Juz ponad tydzien temu obiecalam siostrze, ze wrzuce jakies zdjecia ale przeciez bylam taka zapracowana,ze codziennie mowilam sobie....a jutro zrobie jakies zdjecia....:-))))......no i tak zeszlo ,Dzisiaj sie w koncu zmoblizowalam i zrobilam kilka zdjec ..chociaz nie sa najlepszej jakosci gdyz robione wieczorem.......jakos tak w ciagu dnia nie mam czasu i pewnie bym zadnych nie zrobila....chyba,ze w swieta.....:-)))) albo po....:-))))))
DEPRESJA - czyli moj pokoj
Oczywiscie na czubku siedzi kot.....:-))
KORYTARZ
Drzwi od garazu
Ten stroik ciagle laduje na podlodze bo koty go co jakis czas zwalaja jak przeskakuja z dolu na gore (jedyne przejscie dla nich gdyz drzwi sa zawsze zamkniete....:-)))))
SALON
Basement czyli kraina Jerrego i kotow...:-)))))
Sa jeszcze dekoracje w kuchni, w sypialni no i oczywiscie przed domem ale nie robilam zdjec.....moze pozniej.Prawie skonczylam swiateczne porzadki ..zostaly mi jakies tam drobne rzeczy do zrobienia........(chociaz moi sasiedzi pukali sie w czolo....tutaj nikt nie myje okien na Swieta....:-))) a jak juz myja to tylko od wewnatrz,,,) od jutra zaczynam gotowanie....a pozniej to juz leniuchowanie i czas na moje robotki. Do pracy wracam po Nowym Roku wiec na pewno cos wydziergam .
Pozdrawiam
wiewiorka
DEPRESJA - czyli moj pokoj
Oczywiscie na czubku siedzi kot.....:-))
KORYTARZ
Drzwi od garazu
Ten stroik ciagle laduje na podlodze bo koty go co jakis czas zwalaja jak przeskakuja z dolu na gore (jedyne przejscie dla nich gdyz drzwi sa zawsze zamkniete....:-)))))
SALON
Basement czyli kraina Jerrego i kotow...:-)))))
Sa jeszcze dekoracje w kuchni, w sypialni no i oczywiscie przed domem ale nie robilam zdjec.....moze pozniej.Prawie skonczylam swiateczne porzadki ..zostaly mi jakies tam drobne rzeczy do zrobienia........(chociaz moi sasiedzi pukali sie w czolo....tutaj nikt nie myje okien na Swieta....:-))) a jak juz myja to tylko od wewnatrz,,,) od jutra zaczynam gotowanie....a pozniej to juz leniuchowanie i czas na moje robotki. Do pracy wracam po Nowym Roku wiec na pewno cos wydziergam .
Pozdrawiam
wiewiorka
Subscribe to:
Posts (Atom)