Pages

Friday, 4 May 2012

Czolg czyli Jerrego bayby

Ostatnio kuzynka powiedziala mi  " widzialam Twoj niedoszly samochod "  , natomiast  kolega na GG napisal to kiedy w koncu pokazesz ten samochod....a ja ...jak to ja 150 rzeczy na raz a o samochodzie zawsze na koncu. Bo tak na prawde to nie znam sie na samochodach i tez niewiele wiem....jakos mnie to specjalnie nie kreci. Co innego Jerry.....on na swoj samochod mowi baby....haha baby....co innego gdyby mnie tak nazywal ale samochod. Ja na niego mowie czolg bo od kiedy to baby wazy ponad 3 tony. Na pewno wiem, ze do garazu sie nie zmiesci i jak zepsuje sie radio to nigdzie nie pojedzie. Ponoc ma 18 komputerow ,ktore sa jakos polaczone z radiem.
Odkad zaczol jezdzic tym samochodem ciagle do mnie z niego  dzwoni  bo ma wbudowany telefon w lusterku i nie musi specjalnie nosic komorki , ktora i tak ciagle zostawial w domu. Wystarczy nacisnac przycisk , wydac komende  a telefon do mnie dzwoni. 

Wogole  dla mnie to jest jakas czarna magia...........:-))))
Jak samochod moze mailowac do Jerrego.....o przeraszam ..truck ( za kazdym razem jak go nazwe samochod, Jerry mnie poprawia....to nie samochod tylko truck). Ponoc ma " OnStar System" ,ktory sprawdza mu raz w miesiacu np.  poziom oleju,cisnienie powietrza w oponach  a pozniej wysyla mu raport na e-maila.Bedzie mial wypadek to truck tez powiadomi kogo trzeba i przyjada.

Ma niezla zabawe z tym truckiem.Jak czegos nie moze znalezc ( np. najbizszego banku ), to tez tylko odpowiednia komenda  a pilot go namierzy gdzie jest i poda mu jak dojechac do najbizszego banku.
Chyba ze 3 tygodnie jezdzil z odkryta paka bo tyle czekal na specjalne przykrycie  tego tylu , ktore zamowil w USA. Ponoc o czyms takim to tutejsi delerzy nawet nie slyszeli a Jerry wypatrzyl gdzies w internecie i teraz Kanadyjczycy go na parkingach zaczepiaja...skad to cudo ma. Ponoc normalne przykrycie jest plastikowe i sklada sie chyba na trzy razy. Jerry natomiast ma metalowe przykrycie, ktore dziala  jak np roleta.ktora  sie zaslania okna a pozniej wystarczy pociagnac i sie ladnie schowa.

Oczywiscie ciagle przybywaja mu jakies gadzety, ktorych ja to nawet nie zauwazam i Jerry musi mi o nich opowiadac.....a wyglada to mniej wiecej tak.....
- widzialas truck ?
- no widzialam, stoi przed domem
 - i co ? jak Ci sie podobaja  nowe oslonki na okna ?
- jakie oslonki ? a co on nie mial ich ?... nic nie widzialam

 To  tak ogolnie w wielkim skrocie o tym czolgu....:-))))
                                                                                            Pozdrawiam
                                                                                                      wiewiorka

No comments:

Post a Comment